Planowanie ślubu to niezwykle emocjonujący, ale także wymagający czas. Wśród wielu decyzji, które musicie podjąć jako przyszli małżonkowie, jedną z najważniejszych jest wybór fotografa ślubnego. To właśnie zdjęcia stanowią pamiątkę, do której wracamy przez całe życie, dlatego warto zadbać, aby były wyjątkowe i oddawały magię tego dnia.
Sprawdź portfolio – ale nie tylko!
Myślę, że wiele osób, również w gronie fotografów, mogłoby sprowadzić
odpowiedź na tytułowe pytanie do jednego zdania – “wybrać na podstawie portfolio”.
I chociaż portfolio fotografa ślubnego jest solidną podstawą do wyrobienia sobie
opinii o jego fotografiach, to osobiście przestrzegam aby przy tak ważnym wyborze
decyzje opierać tylko na tym. Bez dwóch zdań – fotografie danego fotografa muszą
Wam się podobać. Przeglądając je na jego stronie internetowej nie możecie czuć, że
coś Wam się w nich nie podoba, albo, że Wy chcielibyście mieć inne. Jeżeli takie
odczucia się pojawią – najprawdopodobniej musicie znaleźć innego fotografa.
Poczucie, że umiecie się dogadać.
Jeżeli nie korzystacie z usług wedding plannera to jest wielce
prawdopodobne, że to właśnie z fotografem spędzacie najwięcej czasu przed a
także po Waszym ślubie. Pomijając oczywiście spotkanie, gdzie się poznajemy czy
podpisujemy umowę, to właśnie z fotografem często widzicie się na długo przed
ślubem na sesji narzeczeńskiej, często już jakiś czas po weselu wykonujemy
plenerową sesję ślubną, a także w dniu samego wesela to najczęściej fotograf jest z
Wami już od przygotowań. I chociaż daleko mi do przekonania, że to fotograf jest
najważniejszym usługodawcą tego dnia, to zdecydowanie spędza z Wami najwięcej
czasu. Dlatego właśnie uważam, że swojego fotografa ślubnego powinno się
zwyczajnie polubić. Już na pierwszym spotkaniu powinniście poczuć, że jest między
Wami jakaś chemia, jakieś spoiwo, które sprawia, że rozmowa się klei, że fotograf
potrafi odpowiedzieć na Wasze pytania, a jeżeli takich nie macie – to czy potrafi
opowiedzieć o swojej pracy i sam poruszyć te aspekty, które powinny zostać Wam
przekazane. Jeżeli trafiacie do usługodawcy, który nie potrafi Wam jasno
opowiedzieć o zakresie swojej pracy to uciekałbym daleko (i uciekłem, gdy razem z
jeszcze wtedy narzeczoną trafiliśmy na naszą potencjalną dekoratorkę ślubną, która
jedyne co potrafiła powiedzieć to “zrobię to co chcecie” jednocześnie nie umiejąc
nam nic zaproponować, pokazać, opowiedzieć czy zasugerować)
Terminowość
Oczywiście nie jest to cecha pożądana jedynie u fotografa, jednak radzę
zwrócić uwagę na to czy Wasz potencjalny usługodawca zwyczajnie nie rzuca słów
na wiatr. Jeżeli powiedział, że że wyśle ofertę w poniedziałek – to czy faktycznie ją
wysłał. Czy nie musieliście się przypominać, dopraszać, dopytywać. I oczywiście,
każdemu mogą pokrzyżować się plany na skutek jakiś losowych wydarzeń, jednak
wychodzę z założenia, że najważniejsza jest informacja. Jeżeli powiedziałem “mojej”
parze młodej, że zdjęcia z sesji dostaną do piątku, ale cokolwiek by się wydarzyło,
że nie byłbym w stanie utrzymać tego terminu – zwyczajnie w pierwszej kolejności
dzwonię/piszę o zaistniałej sytuacji i informuję jak się sprawy mają. Jeżeli od
samego początku współpracy terminy się rozjeżdżają, to lepiej raczej nie będzie.
Weźcie to pod uwagę!
Kiedy dostaniecie swoje zdjęcia?
Temat, który zdecydowanie odbija się czkawką u większości par i niestety
odbija się wtedy, kiedy już jest “po zawodach”. Porównując oferty fotografów
patrzycie na portfolio, na ceny, na zawartość pakietów. Mało kto zwraca uwagę na to
ile czasu po weselu będziecie musieli czekać na swoje zdjęcia. Mija pół roku a Wy
dalej bez zdjęć. Osobiście jest to dla mnie nie do przyjęcia. Fotografowie i
kamerzyści zasłaniają się ile to czasu potrzeba na obróbkę materiału z Waszego
wesela. Przepraszam dużą część kolegów i koleżanek z branży, ale muszę tu
powiedzieć brutalną prawdę – większość fotografów podejmuje się realizacji zbyt
dużej ilości ślubów i wesel. I jeszcze może nie byłoby to problemem, gdyby nie to, że
pracują do tego na etacie, dochodzą codzienne obowiązki rodzinne, życiowe i
przepis na reportaż oddany po 8 miesiącach gotowy. W efekcie ani Wy ani Wasi
goście dawno już nie pamiętacie tego wspaniałego dnia. Uwierzcie mi, Wasze
fotografie będą najbardziej Was cieszyć wtedy, kiedy jeszcze w miarę na świeżo
będziecie je oglądać. Pozwolę tu sobie na małą autopromocję, ale zwyczajnie
uważam, że robię to dobrze. Celowo ograniczam liczbę przyjętych ślubów w sezonie
do czternastu, celowo nie przyjmuję dwóch wesel po sobie (typu i piątek i sobota)
oraz celowo na umowie deklaruję czas oddania zdjęć do 60 dni właśnie po to, żeby
te zdjęcia cieszyły Was jeszcze bardziej. A średni czas jaki moje Pary Młode czekają
na zdjęcia to 28 dni. I żeby była jasność – może stwierdzicie, że efekty pracy
jakiegoś konkretnego fotografa są warte czekania większej ilości czasu, jaki dany
fotograf deklaruje do oddania swoich zdjęć. I jest to w porządku, pod warunkiem, że
macie pełną świadomość tego, że będziecie czekać i chcecie tyle poczekać.
Doświadczenie – konkretnie w branży ślubnej.
Podczas spotkania z fotografem radzę zwrócić uwagę na to, czy ma on
doświadczenie w fotografii czy doświadczenie w fotografii ślubnej. Fotografia jako
dziedzina jest bardzo obszerna i zwyczajnie mistrz portretów może średnio czuć się
w reportażu ślubnym. I na odwrót! Mimo, że w reportażu ślubnym czuję się jak ryba
w wodzie to zawsze ubolewam, że moja żona ma lepsze oko np. do zdjęć krajobrazu
i na wszelkich wyjazdach wykonuje “ot tak” lepsze zdjęcia telefonem niż ja swoim
ukochanym aparatem. No zwyczajnie tego nie widzę…
Doświadczenie stricte w branży ślubnej pozwala ten uniknąć pewnych
logistycznych problemów, kilkukrotnie zdarzyło mi się, że Para Młoda wręczała mi
plan wesela, który był niemożliwy do zrealizowania. Przykładowo czas przewidziany
na życzenia to 10 minut a ilość gości to 120 osób. No nie da się. Lub sesja
plenerowa zaplanowana na godzinę 21:00. Nie byłoby to problem gdyby wesele było
w czerwcu, jednak wesele w październiku rządzi się innymi sprawami. Pora roku też
potrafi przeszkadzać w drugą stronę, gdy np. zdjęcia z zimnymi ogniami zostały
zaplanowane na godzinę, kiedy jeszcze jest zwyczajnie jasno. Niektóre “kolizje”
organizacyjne ograniczają się jedynie do kwestii techniczno-fotograficznych i wtedy
sugeruję co powinniśmy zmienić, aby było dobrze. Inne czasem wymagają
przeorganizowania trochę planu, co zazwyczaj nie jest problemem, czasami
wystarczą drobne korekty lub przesunięcie wspólnie z DJ jakiegoś punktu, który
można przesunąć bez szkód dla całej imprezy.
Czy sprzęt ma znaczenie?
Oczywistym jest, że sprzęt ma znaczenie. Pojawia się jednak pytanie, czy
Was jako przyszłą Młodą Parę aspekt sprzętowy powinien w ogóle interesować?
Sam zawsze z uśmiechem przyjmuje od przyszłych nowożeńców pytanie o to jakim
sprzętem fotografuję. Z uśmiechem, bo wiem, że na 98% pytanie to znaleźli na liście
typu “o co zapytać fotografa ślubnego”. Nie ma nic złego w zapytaniu fotografa o
sprzęt jakim fotografuje, ale bądźmy szczerzy – zamawiając tort weselny nie pytacie
w cukierni o markę piekarnika 😉 Uważam, że bardziej istotną dla Was kwestią jest to
czy fotograf jest sprzętowo zabezpieczony na różnego sytuacje losowe. Czy
dysponuje drugim aparatem, czy posiada odpowiednie oświetlenie na wszelkie
warunki. Zatrudniając profesjonalistę po prostu macie pewność, że jest on gotowy na
to co może zastać na danej sali, nawet jeżeli nigdy wcześniej na niej nie
fotografował.
Poczta pantoflowa
Oczywistym jest, że po różnego rodzaju usługi dobrze udać się do tych
usługodawców, którzy nie zawiedli już wcześniej Waszym znajomych czy rodziny.
Przy tym punkcie radzę zwrócić uwagę na jedno. To, że Wasi znajomi byli
zadowoleni nie oznacza, że macie takie same oczekiwania względem fotografa.
Dlatego dobrze zweryfikować czy tak samo postrzegacie wspomniane już wcześniej
chociażby terminowość lub czy okres oczekiwania na zdjęcia Wam odpowiada.
Wydaje się to może oczywiste, ale uwierzcie mi, że zdarzyło mi się gościć w studio
pary, które trafiając do mnie z polecenia nawet nie przejrzały moich zdjęć w portfolio!
Chcąc zwrócić Waszą uwagę na co kłaść nacisk wybierając fotografa wyszedł
mi z tego dość spory artykuł, jednak wydaje mi się, że udało mi się poruszyć tu dużo
kwestii, które może nie przychodzą od razu na myśl, ale są moim zdaniem istotne
przy tak ważnej decyzji. Jeżeli jesteście tutaj i szukacie fotografa, który uwieczni ten
Wasz wyjątkowy dzień – skontaktujcie się ze mną. Zawsze zapraszam
zainteresowane Pary Młode do mojego studio, lub odbywamy spotkanie online gdzie
chętnie opowiem Wam o swojej pracy. A mając informacje z tego artykułu, może
stwierdzicie, że jestem odpowiednią osobą do tego by uwiecznić ten Wasz dzień.